zaczalem prowadzic interesujaca konwersacje...
z 27 latkiem...
podoba mi sie.
typ a'la sms: 'mysle o tobie' koniec kropka.
i zabawny.
do tego mialem teatralny tydzien. Miss Hiv, Darkroom a teraz poluje na Kruma, bo Anioly jakos mnie nie kreca.
jak mozna oczekiwac czegos lepszego skoro sie widzialo juz TO a nawet zakupilo droga kupna i namietnie trzymilionyrazy dvd w ciagu ostatniego roku katowalo?
boska meryl.
oraz:
myslicie ze jest cos takiego jak podswiadoma solidarnosc penisow/jajnikow? ze nie wazne co i jak ale to hoop/baba wiec trzymam z nim/nia?
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Solidarność jajników??? Jesoo, jestem strasznie, przeokrutnie, paskudnie niesolidarna, eh.
Post a Comment