
gdy siedze w domu i myslowka pracuje na najwyzszych obrotach przypominaja mi sie wszystkie fajne kawalki z czasow hen hen przed. taka skin np..
no uwielbiam panią. zobaczylem ja w filmie secretly i oczywiscie "week" - wszystko super...
staram sie tylko nie sluchac o czym spiewa, nie interesuje mnie to teraz. mam faze na muze tylko. dzieki temu wszytsko mija. :]
No comments:
Post a Comment