Wednesday, May 10, 2006

let me tell 'about... let me tell you all...

budze sie, sprawdzam komorke. cos jest, lecz nic na co bym czekal. wstaje, ide do kompa. sprawdzam poczte. jedna, druga, nic co mnie interesuje.
na gg cisza. - jebane nothing kurwa zero nic.
dlugo tak jeszcze?

chcialbym zmienic temat. pisac o tym co sie dzieje, o moich planach, o malowaniu w kopkach, o tym kogo spotykam, gdzie, co widze, jak widze, co mysle. przeciez tyle sie dzieje. i nowe dzieci w zwiazku dla ktorego amelia jestem, i nowe sluby na ktorych goscie w CDQ bawic sie beda, i nowi ludzie i wyjazdy itd. nawet chce napisac ze ciotka z ameryki przyjezdza, i kto to, co to, i ze marecki wie to co wie i sie usmiecha jak tylko o ciotce z ameryki gadamy - i ze mnie tez to bawi ;]
a nie moge...
zawsze przeciez krotko, konkretnie i na temat -czyli wes pan to i idz pan stad-a teraz ? jakbym jakis niedopchniety byl...
oraz:
z drugiej strony, jako namietny masochista, skoro slucham to mam co slucham. to z dzisiejszej taksowki i tak zastalo na caly dzien - moze to dlatego.
a moze nastepnym razem proposic pana z ursyn taxi juz na starcie o radio eska i trzesac tylkiem krzyczec: let's get loud?

5 comments:

Anonymous said...

a jednak...

Anonymous said...

co to jest malowanie w kopkach? czy ma to jakiś związek z fekaliami?

Anonymous said...

Hey what a great site keep up the work its excellent.
»

Anonymous said...

Super color scheme, I like it! Keep up the good work. Thanks for sharing this wonderful site with us.
»

Anonymous said...

Your website has a useful information for beginners like me.
»