Friday, May 19, 2006

it's time, meet me on the sunny road...

najpierw myslalem ze bedzie to cos w podobie indiany jonesa. material swietny jest, i nawiedzony mnich i ksieza i symbole i szukajcie az znajdziecie tylko uwazajcie na glowy. a tu wielka kupa. jeden wielki kicz da vinci.
tom hanks harrisonem fordem nie jest, na dodatek straszliwie sie obtluscil ostatnimi czasy i mu twarz cala zwisa.
no slabo.
prywatna firma sie rozkreca. przez caly tydzien nic tylko odnawialem wszystkie kontakty z zagramanica i dowiadzialem sie np. ze koszt przesylki z londynu wynosi 260 pln. takich przesylek w nadchodzacym tygodniu bedzie 5 i za wszystko gotowka placic musisz gdy nie jestes wlascicielem account numbera w fed exie.
zastanawiam sie skad ja na to wszystko wezme... w niedziele komunia przeciez, a wiecie jak to jest z rodzinka.. siedzi w stolycy, lata po swiecie to ma i da. no slabo. dobrze ze telefonom sie projekt podoba i wchodza w niego.
jest jeszcze do zrobienia jeden syf ktorego za zadne skarby ruszyc nie chce i odkladam na pozniej. teraz juz nie ma pozniej - kalendarz pokazuje ze musze to zalatwic w tym tygodniu. no slabo...
oraz: jak sobie obiecalem ze czytac nie bede tak czytam w najlepsze.
jebanej bridget jones na wspominki sie zebralo.
niestety - trzyma... a jak zlapie i nie puszcza to gram to co ponizej.
i palac, popijam.

1. Yann Tiersen & Shannon Wright: Ode To A Friend
2. Clara Engel: Turkish Love Song
3. Imogen Heap: Goodnight And Go
4. Emiliana Torrini: Sunnyroad
5. Badly Drawn Boy: This Is That New Song
6. Kings Of Convenience: I Don’t Know What I Can Save You From
7. Wax Poetic: Angels
8. Martha Wainwright: Far Away
9. Jose Gonzales: Hints
10. Rufus Wainwright: Rebel Prince

oraz:czy wiecie ze emiliana torrini napisala dla kylie kawalek 'slow'?

4 comments:

Anonymous said...

Komunia? czemu nie zaprosiłeś?!
ja tez miałam komunie! jak się zastanowić to nawet nie tak dawno temu. do dzis pamietam moje lakierki, ktore po komunii mama oddala sasiadce z samego dolu, żeby sobie jeszcze ponosila, bo niezniszczone były.

Anonymous said...

Komunie, ehhh to były czasy:) Zegarek i katolicko - dewocyjne ksiązki w prezencie... Nie to co teraz, jak taki komunista zaiwania po podwórku w rolkach na rowerze i z wieżą pod pachą;)

Morph said...

a na 'malego ksiecia'z pogarda patrzy krzyczac - a gdzie moj pistolet ?

Anonymous said...

pistolet
iPod
komóra
laptop
dvd
...
podliczyć proszę. A książkami się wypchać...